niedziela, 23 marca 2014

Recital młodzieńca

Moje życie jak pianino rozstrojone,
myli dźwięków całą gamę:
przyjaźń miesza z miłością,
w złość wszczepia zazdrość.
Czym jest ta uczuć chciwość?

Może to młodzieniec, w kwiecie wieku,
chodząca nadzieja utracona w człowieku,
przez którą to dusza kwitnie?
Dlaczego na wiadomość tę ma muza blednie?
Czemu chce się utopić w winie?

Przedwieczny Buddo,
mędrcu ścieżki ośmiorakiej,
jak uzyskać spokój taniej?
Katować się w kościele,
czy brnąć przez świadomości tunele?

Nie śpiesz się z odpowiedzią,
bo wraz z nadchodzącą rzezią
Znowu czeka mnie zmiana
Rozlegnie się symfonia znana,
która głupim mówi: biada.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
;